Marek Kotański – przekaz

Zobaczyłem go pod drzewem, jak mędrca. Uśmiechnął się do mnie? Czułem słowa, które mówił tak łagodnie : ? Jest mi dobrze, dużo rozmyślam, mam nad czym? Tutaj pomagam ludziom, którzy na ziemi pobłądzili. Których, trzeba uświadamiać, uczyć miłości i mówić im ? daj siebie innym. Jest mi dobrze. Już taki długi czas upłynął a tak mało tutaj zrobiłem? Spotykam się z innymi, jestem zadowolony. To wszystko co uczyniłem za życia ziemskiego, będąc  nawet kontrowersyjny ? tutaj ma swoje odbicie i daje szansę wspaniałego życia wiecznego. Tu też muszę przekonywać ludzi? do  wariackich pomysłów. Trudno zrozumieć ten świat tutaj ale by to pojąć należy najpierw zrozumieć życie ziemskie, w którym się jest i się żyje. Daj siebie innym ? otwórz serce, pokochaj i nikogo nie odrzucaj. Wytłumacz ? jeśli nawet staną na złej drodze ? daj z siebie wszystko! Potem tutaj w zaświatach będziesz mógł dalej kończyć to dzieło. Tak krótko powiem ale aż tyle??  Dalej siedział pod tym drzewem, spokojny i  uśmiechnięty, w swoich bujnych włosach spiętych w kitkę. Uśmiechnął się do mnie i machnął ręką.

2 thoughts on “Marek Kotański – przekaz”

Comments are closed.