Każdy z nas zastanawia się, co czeka nas po drugiej stronie. Jako medium, mam możliwość kontaktowania się ze zmarłymi
i chciałbym podzielić się moimi osobistymi refleksjami na ten temat. Nie jest to łatwe zadanie, ponieważ każda sesja przynosi nowe doświadczenia i wnioski, ale istnieją pewne wspólne elementy, które często się powtarzają.
Pierwszą myślą, która przychodzi mi do głowy, jest poczucie spokoju i akceptacji, które emanuje od zmarłych. Kiedy rozmawiam z nimi, często opisują stan, w którym nie ma bólu ani cierpienia, a jedynie wszechogarniający spokój.
To poczucie jest dla wielu z nich tak silne, że trudno im wyrazić je słowami. Przykładem może być kobieta, która zmarła po długiej chorobie. Podczas sesji opisywała, jak uwolniła się od bólu i cierpienia, co było dla niej ogromnym uwolnieniem. To doświadczenie daje mi pewność, że śmierć nie jest końcem, lecz przejściem do innego świata, świata miłości.
Kolejnym aspektem jest poczucie obecności bliskich, którzy odeszli przed nami. Wielu zmarłych mówi o spotkaniach z rodziną i przyjaciółmi, którzy już przeszli na drugą stronę. To poczucie wspólnoty i ponownego połączenia jest dla nich źródłem radości i pocieszenia. Pewien mężczyzna, z którym miałem sesję, opowiadał o spotkaniu z ukochaną babcią, która zmarła wiele lat wcześniej. Opisywał, jak bardzo cieszył się z tego spotkania i jak wiele radości mu to przyniosło. Tego rodzaju doświadczenia pokazują, że więzi, które tworzymy za życia, nie znikają, lecz trwają dalej.
Nie można też zapominać o uczuciu zrozumienia i akceptacji własnego życia, które często towarzyszy zmarłym. Wiele osób opisuje, że po śmierci zyskują nową perspektywę na swoje życie i decyzje, które podejmowali. Uczą się akceptować swoje błędy i cieszyć się sukcesami, rozumiejąc, że wszystko to było częścią ich unikalnej podróży. Przykładem może być młody mężczyzna – Cezary, który zmarł w wyniku wypadku samochodowego. W trakcie sesji mówił o tym, jak zrozumiał, że jego życie, choć krótkie, było pełne znaczenia i że każdy moment był ważny.
Na koniec warto wspomnieć o poczuciu celu, które zmarli często odczuwają. Wielu z nich mówi o tym, że ich przejście na drugą stronę nie było przypadkowe, lecz miało głębszy sens. Czują, że teraz mogą pomagać żyjącym, oferując im wsparcie i przewodnictwo. Pewna starsza kobieta, z którą miałem kontakt, opowiadała, jak teraz wspiera swoją rodzinę, pomagając im podejmować trudne decyzje i dając im poczucie, że nie są sami. To pokazuje, że życie po śmierci może mieć swój cel i znaczenie, które wykracza poza to, co znamy na co dzień.
Moje doświadczenia jako medium uczą mnie, że śmierć to nie koniec, lecz początek nowej, pełnej spokoju i zrozumienia podróży. Daje to nadzieję i poczucie, że nasze życie ma sens, a więzi, które tworzymy, trwają dalej, nawet gdy nas już tutaj nie ma.
Pozdrawiam Was serdecznie .