Jako medium mam niezwykłą możliwość kontaktu z tymi, którzy przekroczyli granicę między życiem a śmiercią. Wiele osób zastanawia się, co zmarli mogą nam powiedzieć o sensie życia i jak ich przesłania mogą wpłynąć na nasze codzienne decyzje. W tym poście podzielę się z Wami swoimi doświadczeniami i
przemyśleniami na temat tego, co zmarli mówią o życiu, a także jak możemy te informacje wykorzystać, aby żyć pełniej i z większym zrozumieniem.
Jednym z najbardziej fascynujących aspektów mojej pracy jest to, że zmarli często mówią o miłości jako najważniejszej wartości, jaką można pielęgnować na ziemi. Opowiadają historie o relacjach, które zaniedbali lub które były dla nich źródłem największej satysfakcji. Przykładem może być historia
Beaty, która w życiu ziemskim była bardzo skupiona na karierze, ale po śmierci zrozumiała, że prawdziwą wartość miały dla niej chwile spędzone z rodziną i przyjaciółmi. Zmarli podkreślają, że to, co naprawdę liczy się w życiu, to miłość, którą dajemy
i otrzymujemy od innych, a nie materialne osiągnięcia czy status społeczny.
Kolejnym często poruszanym tematem przez zmarłych jest wdzięczność. Mówią o znaczeniu doceniania małych rzeczy w życiu i radości z chwili obecnej. Wiele osób na ziemi żyje w ciągłym pośpiechu, nie zatrzymując się, by cieszyć się tym, co już mają. Zmarli często opowiadają o tym, jak po śmierci zrozumieli, że każdy dzień jest darem, a wdzięczność pozwala dostrzegać piękno życia. Z tej perspektywy możemy nauczyć się
bardziej doceniać codzienność i celebrować drobne radości, które składają się na nasze życie.
Zmarli często zwracają także uwagę na znaczenie przebaczenia. Życie w żalu i niechęci może być obciążające zarówno dla nas samych, jak i dla naszych relacji z innymi. Przykładem może być historia Jana, który przez całe życie nie mógł wybaczyć swojemu bratu dawnej sprzeczki. Po śmierci zrozumiał, jak wiele stracił przez tę niezdolność do przebaczenia, i żałował, że nie podjął kroków, by naprawić tę relację. Przebaczenie
jest kluczowe nie tylko dla naszego własnego spokoju, ale także dla budowania głębszych i bardziej autentycznych relacji z innymi.
Zmarli poruszają również temat życia w zgodzie z własnym ja. Wielu z nich opowiada o tym, jak poświęcali swoje pasje i marzenia na rzecz oczekiwań innych ludzi lub społecznych norm. Po śmierci zrozumieli, że prawdziwa satysfakcja pochodzi z bycia wiernym sobie i dążenia do realizacji tego, co naprawdę nas pasjonuje. Historia
Marii, która pracowała w zawodzie, którego nie lubiła, ale który był dobrze widziany przez jej rodzinę, ilustruje ten punkt. Po śmierci Maria żałowała,
że nie poświęciła więcej czasu na rozwijanie swoich artystycznych talentów, które zawsze sprawiały jej radość. Dlatego ważne jest, abyśmy na ziemi słuchali
swojego wewnętrznego głosu i podążali za tym, co daje nam prawdziwe zadowolenie.
Wreszcie, zmarli często przypominają o potrzebie służby innym. Mówią o znaczeniu pomagania innym i o tym, jak takie działania wzbogacają nasze życie i nadają mu głębszy sens. Przykład
Tomka, który poświęcał swoje życie na pomoc potrzebującym, pokazuje, jak takie działania mogą prowadzić do głębokiego poczucia spełnienia. Zmarli często podkreślają, że to, co dajemy innym, wraca
do nas w postaci radości i satysfakcji, które trudno znaleźć gdzie indziej.
Przez ostatnie 30 lat miałem okazję rozmawiać z wieloma duszami, które przeszły na drugą stronę. Wiele z nich, będąc jeszcze w świecie fizycznym, deklarowało
brak wiary w istnienie Boga czy życia po śmierci. To, co dzieliły po swojej śmierci, często było zaskakujące, a jednocześnie głęboko poruszające.
Jednym z najczęstszych wątków, które pojawiają się w tych rozmowach, jest doświadczenie obecności czegoś większego, co wielu z nich opisuje jako Boga. Często zaznaczają, że to uczucie jest pełne miłości i akceptacji, niezależnie od ich wcześniejszych przekonań czy postaw. Jeden z moich rozmówców, który za życia był zadeklarowanym ateistą, opisał to jako powrót do domu, do ciepła, które zawsze gdzieś w głębi duszy przeczuwał, ale którego nigdy nie potrafił zdefiniować czy nazwać.
Innym przykładem może być kobieta, która przez większość życia była sceptycznie nastawiona do religii i duchowości. Była zagorzałą zwolenniczką reinkarnacji. Po śmierci powiedziała mi, że doświadczyła czegoś, co można by nazwać objawieniem, gdzie poczuła obecność Boga
jako nieskończoną łagodność i spokój. To doświadczenie było dla niej tak intensywne, że zmieniło jej spojrzenie na to, co uważała za rzeczywistość.
Warto zauważyć, że te doświadczenia niekoniecznie zmieniają ich wcześniejsze przekonania czy wartości. Raczej dodają nową perspektywę, w której Bóg nie jest już abstrakcyjną ideą, ale realnym doświadczeniem, które oferuje zrozumienie i ukojenie. Co więcej, wiele z tych dusz podkreśla, że obecność Boga, którą odczuwają, nie jest związana z żadną konkretną religią czy dogmatem. Jest to raczej uniwersalne uczucie
jedności i pokoju, które przekracza wszelkie ziemskie podziały.
Ciekawym aspektem tych rozmów jest fakt, że zmarli często opisują, jak ich nowe doświadczenia wpływają na ich postrzeganie własnego życia. Wiele osób zaczyna dostrzegać sens w chwilach, które wcześniej wydawały się przypadkowe czy bezcelowe. Zaczynają doceniać związki i relacje, które tworzyli za życia, widząc je jako część większego planu czy drogi, której wcześniej nie byli świadomi.
Warto też zastanowić się, co te relacje mogą oznaczać dla nas, żyjących. Nawet jeśli nie jesteśmy przekonani o istnieniu Boga czy życia po śmierci, historie te sugerują, że otwartość na nowe doświadczenia i perspektywy może wzbogacić nasze życie. Może warto zastanowić się nad tym, jak nasze własne przekonania wpływają na nasze postrzeganie
rzeczywistości i czy jesteśmy gotowi, by je czasem zakwestionować w świetle nowych doświadczeń i informacji.
Te przemyślenia, choć pochodzą z innego wymiaru, mogą być inspiracją do głębszej refleksji nad tym, co to znaczy naprawdę żyć i doświadczać. Może to być okazja do przemyślenia naszych relacji
z innymi, tym, co uważamy za ważne, i jak postrzegamy nasze miejsce we wszechświecie.
Podsumowując , zmarli mają wiele do powiedzenia na temat sensu życia i tego, jak możemy żyć pełniej na ziemi. Miłość, wdzięczność, przebaczenie, autentyczność i służba innym to wartości, które często się pojawiają w ich przesłaniach. Ich historie i przemyślenia mogą być dla nas cenną lekcją i motywacją do tego, abyśmy już teraz zaczęli żyć w zgodzie z tymi wartościami. W ten sposób
nie tylko wzbogacimy nasze życie na ziemi, ale także przygotujemy się do dalszej podróży w zaświatach, być może bez potrzeby odrabiania pewnych lekcji, które moglibyśmy już teraz przyswoić
.