Kiedy wpatrywałem się w jego zdjęcie i zastanawiałem się czy coś od niego usłyszę – przyszedł do mnie głos? Powiedział do mnie, że jest mu dobrze. ? Mam bardzo luźną głowę, mam bardzo luźną i spokojną głowę. Jestem cały zdrowy, dopiero teraz wiem co mówiłem? Dopiero teraz wiem jakie życie jest piękne po drugiej stronie. Spotkałem wielu moich podopiecznych, którzy już odeszli wcześniej a mnie tutaj przywitali. Cała moja praca, którą wykonałem odbiła się tutaj szerokim echem, dając mi nowe możliwości, pozwalając być w tym pięknym świecie. Zapamiętaj sobie – tylko praca na rzecz innych daje tutaj pole do popisu i szerokie horyzonty. Pomaganie innym jest ważne ? tam jak i tu. Co też czynię, chociaż na razie dużo myślę? – tu się uśmiechnął – i być może staję się filozofem. Aby to wszystko pojąć trzeba mieć luźną głowę a ja ją mam i trzeba wierzyć. Nie mogę zbyt wiele powiedzieć ale jedno jest ważne – trzeba wierzyć, że istniejemy dalej, wierzyć w Opatrzność Bożą, Miłosierdzie. Cierpienie, które przeszedłem na ziemi jest jak przepustka do raju, jest jak dobrym biletem. Zwłaszcza jeśli to cierpienie przeżyjesz z godnością. Pamiętajcie aby cierpienia przeżywać z godnością i wierzyć, że przechodząc na drugą stronę będziecie uwolnieni. Nie możecie złorzeczyć, narzekać, krzyczeć, poniewierać ale należy cierpienie przejść z godnością, ze zrozumieniem i w pełni być zanurzonym w Miłosierdziu Boga.
Teraz już wiem o czym mówiłem jest tutaj naprawdę dobrze. Jestem spokojny, filozofuję ale idę do przodu. Cieszy mnie też fakt, że widzę tych, którym pomogłem a oni teraz pomagają mi. Pamiętajcie, że w życiu liczy się tylko to co zrobisz dla innych a przez to zrobisz i dla siebie?.
I tu kontakt się urwał? Pożegnaliśmy się, może to i mało ale może aż tak dużo?