Na początku grudnia miałem niesamowitą wizytę? Odwiedził mnie Stefan Ossowiecki – wspaniały i wszechstronny, przedwojenny jasnowidz. Byłem pod wrażeniem jego obecności gdzie dość wyraźnie widziałem jego twarz, surową ale uśmiechniętą. Powiedział do mnie, że będzie miał wiele informacji do przekazania i chciałby aby jego słowa zostały opublikowane. Chce powiedzieć rzeczy, które przyjdą i będę na pewno?
Stefan Ossowiecki mówi, że wszyscy walczą o Ziemię a nikt nie walczy o Niebo – co jest największym błędem ludzkości – bo jesteśmy tutaj na chwilę a tam czeka nas wieczność? Każdy rząd, który nie będzie budował przyszłości związanej z tym co gdzieś tam dalej a tylko tu co na ziemi, nic mądrego nie osiągnie. Każdy mówi, że wierzy i co z tego przecież każdy też mówi, ?że wychodzę? ale gdzie wychodzi w lewo, w prawo? Tak jest z wiarą, każdy mówi, że wierzę ale w co wierzysz? Wiara musi płynąć z głębi, wtedy ma podstawę.
Powiedział, że dla Polski idą dziwne czasy? Dla jego umiłowanej jednak mimo wszystko Polski dziwne czasy – czasy takiego zakręcenia. Jeżeli ktoś myśli, że będzie spokój to jest w błędzie! Nie chodzi tutaj o jakieś ataki terroryzmu, tylko o głupotę ludzką, która sięgnie zenitu? na szczytach władzy. Jeden przed drugim się pogubi, nie będzie wiedział już o czym mówi. To będzie bardzo zwariowany czas! Ten czas nie będzie długi, ponieważ oni wszyscy tam się znienawidzą. Jeden na drugiego będzie bardzo zły?
Dla kraju, dla Polski to będą ciężkie czasy, ponieważ będzie wiele strajków, wiele zamieszania. Ani ten rząd ani każdy inny – nie pójdzie w tym kierunku aby dać ludziom a pójdzie w tym kierunku aby dać sobie.. Właściwie te rządy tylko walczą między sobą, żadna partia nie walczy o człowieka. Podobnie było przed wojną i skończyło się jak się skończyło? Teraz jest tak samo, w sejmie tylko krzyki i wariactwo, dosłownie ?warcholstwo?. Każdy tylko promuje siebie, więc będzie to bardzo ciężki rok, zakręcony… Wiele ustaw uchwalonych będzie bardzo dziwnych i nieprzemyślanych. Dbanie o człowieka – daleki plan – dbanie o siebie, o wykrzyczenie, że ja mam rację – będzie na pierwszym planie.
Czuję, że obecny rząd nie utrzyma się, że w Polsce będzie prawie rewolucja … W ciągu najbliższych 2-3 miesięcy czekają Polaków przepychanki między politykami. Bitwa będzie na teczki. Tak jak dzieci rzucają śnieżkami w zimie tak politycy obrzucać się będą nawzajem ale teczkami? Pomimo wszystko ludzie będą mieli już tego dosyć, wyjdą na ulice i wykrzyczą to co będą mieli do powiedzenia. Widzę jednak światło w tunelu, przyjdzie Ktoś, kto to wszystko zmieni ale jeszcze go nie ma. Zespoli naród i wszystko wróci do normalności. Społeczeństwo stanie się mocne i silne.
My wszyscy z góry patrząc tu na was, możemy się tylko uśmiać ale właściwie jest to śmiech przez łzy? Nie po to człowiek dostaje wolność aby ją obrzucił błotem i między sobą w kraju walczył! W okresie międzywojennym zachłysnęli się wszyscy wolnością – była krótka i ją ?przerżnęli?, ponieważ nie potrafili się ze sobą dogadać. Jeżeli się teraz nie dogadają ze sobą nic z tego nie będzie? Nikt z tych wszystkich polityków nie jest do końca prawy? Jedni będą wyrzucać Boga a drudzy będą budować ołtarze aż do nieba ale jedni i drudzy nie będą Jego godni. Wszystko jest sztuczne i na pokaz! Wiara mówi – Bóg nie może być kartą przetargową w jakiejkolwiek sytuacji. ON jest i istnieje. Fanatyzm religijny jakikolwiek by nie był jest czymś złym! WIARA musi być krystaliczna, czysta od serca. Wiara jest wtedy wiarą kiedy dba się o drugiego człowieka, o jego byt a nie o to kto jest ważniejszy w danej partii i kto komu nogę chce podstawić. Najbliższy rok 2016 upłynie pod znakiem wariactwa: ?wy zrobiliście tak to my zrobimy wam tak a wy zrobicie tak ooo? to my zrobimy tak?.
Świat będzie dziwny bo będą jeszcze zamachy terrorystyczne, będą jeszcze różne dziwne rzeczy się działy, będą jednak słabły. Wojna z islamem nie wciągnie się jakby tak czysto stricte w Europę, będzie gdzieś na obrzeżach tej Europy rozgrywała? Uchodźcy będą słabnąć w tych swoich ?najazdach? – jakby to powiedzieć. Wracając do naszego kraju to widzę smutny kraj? i dziwny kraj, który pogrąża się we własnej głupocie i we własnej walce o kawałek muru, tablicy, o poświęcenie czegoś co nie jest tak bardzo istotne.
Pytam się go czy ma jakieś spojrzenie na katastrofę smoleńską, która wydarzyła się w 2010r. – tylko rękami do mnie macha niewiele mówi.. Ale chce powiedzieć, że jest to przeszłość i to jest wynik całej gry, którą oni wszyscy prowadzą. Jeżeli nie samolotem to się nawzajem pozabijają, powykrzyczają i obrzucają obelgami. Nic dla tych ludzi nie jest święte a Święci powinni być ?poddani?. Natomiast kiedy ludzie dla nich nie są święci, nie są dla nich ważni a tylko oni są ważni to jeszcze przeżyją niejedną katastrofę, niejedno nieszczęście, niejedno wariactwo?
Pomimo wielu zawirowań jakie przetoczą się przez Polskę w najbliższym czasie – nic nam nie grozi? Nic takiego się nie wydarzy co byłoby straszne ale nic takiego co byłoby mądre. Wszystko co teraz będzie się działo, chodzi też o nowy rząd wszystko będzie się opierało o walkę ?o coś tam? a nie o człowieka. Świat stoi na skraju katastrofy ale widzę, że wywinie się z niej. Ziemia jest zmęczona a kiedy się nie dba o miejsce, w którym się mieszka to powstaje chaos, brud i totalny nieporządek. Świat i nasz kraj w przyszłym roku odczują także kolejne zawirowania pogodowe. Zaskoczą nas wahania klimatu ale później wróci wszystko do normy.
Jestem zaniepokojony tym wszystkim i chcę by to wszystko doszło do publicznej wiadomości.
Stefan Ossowiecki
Wierzę że jednak Bóg Ojciec ma nas w swojej opiece
Stefan Ossowiecki to legenda wśród XIX i XX wiecznych osób o podwójnym widzeniu. Ciekawe co teraz porabia, pewnie już gdzieś żyje w następnym wcieleniu o nowej tożsamości, gdzies w Polsce albo poza naszym krajem. SZACUN dla niego !